Historia Zakościela

Dzieje Zakościela są ściśle związane z dobrami królewskimi Inowłódz, które przynależały do Ziemi Łęczyckiej i dynastii Piastów od zarania Państwa Polskiego. To właśnie na tych dobrach król Władysław Herman wybudował kościół świętego Idziego w podzięce za męskiego potomka Bolesława zwanego później Krzywoustym. Legenda głosi, że królowa Judyta po wypiciu wody ze źródła bijącego u podnóży skarpy wyleczyła się z bezpłodności.

W pierwszym okresie kościół świętego Idziego był klasztorem prawdopodobnie Benedyktynek i stąd bardzo długo teren wokół nosił potoczną nazwę Góry Klasztornej.

.

Około 650 lat temu na dobrach królewskich inowłodzkich król Kazimierz Wielki osadził cztery rody włoskie: Binio, Madzio, Stańdo i Mizera, co dało początek istnieniu wsi Zakościele. Również w okolicznych wsiach zostali osadzeni inni budowniczowie zamku inowłodzkiego, a włoskie pochodzenie mają nazwiska np. Mizerski, Pardej oraz Pichola. Nazwisko Pichola – to dawny Piccolo.

W pierwszym okresie pobytu włoscy osiedleńcy oprócz murarstwa zajmowali się karczowaniem lasów na nadawanej ziemi i przystosowywaniem jej do rolniczego użytkowania. Z czasem zawód murarza mieli tylko nieliczni, większość mieszkańców zajmowała się rolnictwem oraz leśnictwem i spławianiem drewna. Obecnie pięć pierwszych numerów domów w Zakościelu to dawna winduga.

W drugiej połowie XIX wieku nastąpił rozwój tkactwa ludowego. Krosno znajdowało się prawie w każdej rodzinie, a wełniaki z okolic Inowłodza znane są jako „ rawskie „ i „ opoczyńskie”. Tkactwo ludowe dobrze funkcjonowało do połowy XX wieku, potem zanikło na skutek konkurencji taniej odzieży produkowanej masowo. Strój ludowy kobiecy składa się z wełniaka, gorsetu, fartucha i zapaski, a męski ze spodni wełnianych tkanych w różnokolorowe nitki, ancerka i białej sukmany z czarnymi obszyciami. W Zakościelu oprócz tkactwa były duże tradycje hafciarstwa oraz słynnych poza granicami kraju wycinanek. Największy wyrób wycinanek na sprzedaż był w okresie PRL. Cepelia eksportowała je do wielu krajów w tym do USA.

W początkach XIX wieku stwierdzono na terenach wokół kościoła św. Idziego występowanie dużych ilości rudy żelaza w dobrym gatunku. Spółka zainteresowana wydobyciem i przerobem rudy żelaza nabyła od rządu grunty dóbr królewskich otaczających ówczesne Zakościele i tak powstała Osada Fabryki Żelaza Inowłódz. Od strony Zakościela na terenie kościelnym natkniecie się państwo na duże nierówności w terenie. Tam była stara kopalnia, a nierówności powstały na skutek wydobycia rudy żelaza.

Pierwszy piec hutniczy według projektu Henryka Kadena wybudowano w okolicach zakościelskiej windugi, a do napędu urządzeń fabrycznych wykorzystano energie wodna budując tamę na rzece Pilicy. Zaledwie w trzy miesiące po uruchomieniu piec hutniczy został zniszczony przez wezbrane wody Pilicy. Teren nadpiliczny między Zakościelem a Inowłodzem do dziś nazywany jest TAMĄ.

Drugi piec hutniczy został wybudowany w pobliżu zabudowań gospodarskich, a do napędu urządzeń fabrycznych wykorzystano tym razem nie wody Pilicy, ale maszynę parową. Produkcji zaprzestano z powodu otwarcia granic między ówczesnym Królestwem Polskim a Rosją i eksport rudy z Rosji był bardziej opłacalny. Pozostałości pieca hutniczego możecie państwo obejrzeć 150 m od świetlicy po lewej stronie drogi w kierunku Żądłowic.

Grunty Osady Fabryki Żelaza Inowłódz nabył w roku 1880 prawnik Bernard Birenzweig i postanowił założyć tam Stację Klimatyczno – Leśną. Do roku 1884 wybudował 6 willi w stylu szwajcarskim a rok następny był pierwszym rokiem funkcjonowania stacji. A w latach następnych wybudował kolejne 6 willi. Każda willa otrzymywała swoja nazwę i tak powstały: Regina, Karolina, Mieczysław, Wacław, Gabriela – to były imiona członków rodziny oraz – Zacisze, Pod słowikiem, Pośpiech, Leśniczówka, Kawalerska, Grabówka oraz Dwór. W okresie międzywojennym funkcjonowało jeszcze 9 willi, dziś została już tylko jedna, dawny Dwór.

Willa Dwór po remoncie w roku 1896 została nazwana przez letników Nowym Dworem i tak pozostało do dnia dzisiejszego. Willa Nowy Dwór nie zmieniła swoich właścicieli i obecnie prowadzą tam oni gospodarstwo agroturystyczne .

Na terenie Zakościela znajdują się jeszcze dwie inne wille Urbanówka i Stefanówka, zbudowane później, ale również z ciekawą historią.

Urbanówkę zbudował rzeźbiarz i kamieniarz Urbanowski. W ostatnim roku XIX wieku nabył on wyspę na Pilicy i zaczął budowę willi wzorowanej na willach stacji klimatycznej. Nowy właściciele w okresie międzywojennym nazywali ten teren Zakątkiem. Ich potomkowie sprzedali teren wraz willą Zakładowi Włókien Chemicznych Wistom z Tomaszowa Mazowieckiego, który założyła tam ośrodek wypoczynkowy. Po upadku Wistomu tereny wykupiła Fundacja Chrześcijańska PROeM. Fundacja wyremontowała Urbanówkę i znów cieszy ona swoją urodą. Urbanówka znajduje na terenie ośrodka Fundacji Chrześcijańskiej PROeM około 300 m od świetlicy w kierunku Żądłowic po prawej stronie drogi.

Willa Stefanówka została wybudowana w okresie międzywojennym przez sędziego piotrkowskiego Stefana Schmidta. Po drugiej wojnie światowej, po przyłączeniu terenów Osady Fabryki Żelaza w willi Stefanówka i Nowy Dwór organizowane były kolonie dla dzieci. Następnie willa została wykupiona przez prywatną osobę i dziś niestety niszczeje. Znajduje się ona 150 m na północ od świetlicy po prawej stronie tej drogi.

Powstanie Stacji Klimatyczno- Leśnej zmieniło obraz Inowłodza i Zakościela. Miejscowości te stały się letniskiem dla średnio zamożnych mieszkańców Łodzi, Tomaszowa i Piotrkowa. Dla wielu wychowanych w fabrycznych miastach, był to pierwszy kontakt z przyrodą Wczasowicze korzystali tu ze świeżego powietrza, plaży nad Pilica i dwóch źródełek wody mineralnej, jednego wapienno-magnezowego a drugiego żelazistego. Oba źródła istnieją do dziś. Źródełko wapienno- magnezowe bije u podnóża wzgórza, na którym stoi kościółek świętego Idziego, ale jest niestety trudno dostępne. Jeśli Państwo chcecie napić się wody ze źródełka żelazistego, możecie państwo to zrobić przy okazji oglądania pozostałości pieca hutniczego, czyli 150 m od świetlicy drogą w kierunku Żądłowic po lewej stronie drogi.

Po drugiej wojnie światowej grunty Osady Fabryki Żelaza zostały przyłączone do sołectwa Zakościele. Do lat siedemdziesiątych w willi Nowy Dwór i w willi Stefanówka istniał ośrodek kolonijny dla dzieci.

Dziś Zakościele jest wsią turystyczną; osoby, które przyjadą tu raz, chętnie tu wracają. Wieś ma około 200 stałych mieszkańców, a w okresie letnim przyjeżdża tu na wypoczynek dużo więcej.

Wykorzystano zdjęcia z książki "Inowłódz i Spała. Szkic historyczny" ks. L. Łomińskiego, wyd. nakładem autora, Lublin, 1925.